macierzynstwo chyba nie dla mnie
-
macierzynstwo chyba nie dla mnie
Ostatnio edytowane przez brunia1307 ; 29-10-18 o 11:07
-
admin
Jak najszybciej powinnaś poszukać fachowej pomocy, bo z takich sytuacji można wyjść, ale niezbędne jest wsparcie psychologa. Napisz, skąd jesteś - może znajdziemy kogoś sensownego?
A skoro mąż prowadzi firmę, to pewnie ma niezłe dochody - może mogłabyś znaleźć kogoś do pomocy?
-
-
Administrator
Bardzo przykro to czytać. W takiej sytuacji powinnaś móc liczyć na czyjąś pomoc - przede wszystkim męża! Nie prosiłaś o to, żeby zrobił sobie chociaż kilka dni wolnego? Przecież przy małym dziecku jest mnóstwo pracy, a Ty byłaś cała obolała. Musisz o tym z mężem porozmawiać, i to jak najszybciej, nie możesz robić wszystkiego sama - przecież dziecko jest Wasze, wspólne.
A ktoś inny z rodziny? Mama też nie może Ci pomagać, dać Ci trochę oddechu i wsparcia?
Teraz to mi wygląda już niestety na depresję. To samo nie przejdzie, dlatego powinnaś jak najszybciej iść do psychiatry, który przepisze Ci odpowiednie leki.
A tym, że nie karmisz piersią, w ogóle się nie przejmuj! To nie problem. Problemem jest natomiast to, że dziecko nie chce jeść mleka modyfikowanego. Może spróbuj podawać mu inny rodzaj mieszanki? Albo jest jakiś problem zdrowotny, którego lekarze nie zdiagnozowali. Dobrze by było poszukać dobrego pediatry.
A więc, po pierwsze - mąż Ci musi pomagać przy dziecku i w każdej innej sprawie.
Po drugie, zapisz się do psychiatry, bo psycholog nie przepisuje leków. Naprawdę potraktuj to poważnie.
-
Senior Member
Brunia przykro czyta sie takie posty. Wspolczuje sytuacji.
Maluszek jest na mm, to wcale nie oznacza ze jestes zla mama!!!!!!! Wiele dzieci jest karmionych sztucznie i nie sa przez to gorsze!!!!! A skoro nie karmisz piersia-zostaw meza na 1 dzien sam na sam z malcem,niech zobaczy ile pracy i czasu wymaga takie dziecko. Mozesz zostawic malucha pod pretekstem pilnej wizyty u swojego lakarza a w tym czasie isc do psychiatry. I to nie jest wstyd!!!! Bo depresja to podstepna choroba a masz dla kogo sie usmiechac!!!! Masz dla kogo wstawac radosna!!!! Bo ta mala istotka liczy na Ciebie i chce miec szczesliwa mame bo szczesliwa mama to szczesliwe dziecko!!!!!! Ono wyczuwa Twoj nastroj i odczuwa go razem z Toba! Nie zwlekaj i nie usmiechaj sie przez lzy bo to do niczego nie prowadzi!
Z wlasnegi doswiadczenia moge Ci tylko napisac,ze maciezynstwo to najpiekniejsza rzecz na swiecie,ale pod warunkiem ze jestesmy zdrowe , wysypiamy sie i jemy!!!! Nie masz czasu gotowac-zamow obiad na wynos! A sprzatanie i pranie-nic sie nie stabie,jesli mezowi zabraknie przyslowiowych skarpetek-moze sam wlaczyc pralke!
Poczatki sa bardzo trudne,szczegolnie przy pierwszym dziecku,kiedy wszystko jest nowe i nieznane. Musisz zadbac o siebie a odkryjesz magie macierzynstwa
-
Teraz się kierujesz całkowicie emocjami a nie logiką i dlatego tak myślisz, minie trochę czasu i zmienisz zdanie.
-
Senior Member
Nie wstydź się prosić o pomoc i iść do psychologa. Pomyśl, że to dla twojego dobra i dla dobra dziecka i olej to, co myślą inny - twój mąż, teściwoa i kto tam jeszcze jest. Skoro nikt o Ciebie ie dab, musisz sama o siebie zdanć. IDŻ do PSYCHOLOGA, POPROŚ O POMOC SĄSIADKĘ, SIOSTRĘ, KOLEŻANKĘ - kogokolwiek!
-
-
Brunia, musisz pomyśleć o sobie, bo ze smutnej mamy nikt nie będzie miał pożytku - ani Ty, ani maluch. Lepiej, żeby widział Cie rzadziej, ale szczęśliwą i uśmiechniętą. Zrób coś, co Ci sprawia przyjemność i nie wstydź się prosić o pomoc. Wiem, ze łatwo się mówi/pisze. Ale jesteśmy z tobą!
-
-
Do psychologa albo do psychiatry. Nie ma co mieć do siebie pretensji o nie karmienie piersią, to nie dramat - dramat to zestresowana mama.
-
Junior Member
Jak czytam, to co piszesz to odrobinę, co prawda w dużo mniejszym stopniu, przypominają mi się moje pierwsze miesiące z córcią. Też długo się o nią z mężem staraliśmy, też nie miałam pokarmu i było mleko modyfikowane, ciągle płakała, nie miałam na nią sposobu. Czasami sobie myślałam, że tak bardzo się cieszyłam z tej ciąży, a wszystko jest inaczej, gorzej niż sobie wyobrażałam. To chyba dlatego, że te mamy, które długo walczą o dziecko, jakoś tak robią sobie wizję w głowie, tego jak będzie pięknie. A pięknie jest rzadko przez te pierwsze miesiące. Mnie też ciągle obcy ludzie obwiniali o te niekarmienie piersią. Kiedyś nawet cały dzień przepłakałam po wizycie położnej, która nakrzyczała, że jak nie piersią to dziecko będzie nieczułe, kontakt będziemy miały kiepski i w ogóle. Nieprawda. Z córką poczułam ogromną, nierozerwalną więź dopiero po jakiś 5-6 miesiącach. Teraz jak ma już 12 miesięcy jest cudownie. Mała wbrew twierdzeniem lekarzy, pielęgniarek i rodziny jest strasznym pieszczochem i jest jak to wszyscy mówią "mamicórką", chociaż w pierwszych miesiącach było kiepsko i czasami myślałam że ona mnie nie potrzebuje nie kocha, bo ta butlę może podać jej każdy. Mi pomogła bardzo więź z moją mamą i jej wsparcie. Może też masz kogoś takiego, kto wysłucha, pomoże, nie będzie oceniał. A jak nie, to śmiało ruszaj do specjalisty.
-
Zapytaj naszych ekspertów
Odwiedzający odnaleźli tę stronę dzięki wyszukiwaniu fraz:
Brak wyników do wyświetlenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest Aktywny(e)
- Emotikony są Aktywny(e)
- [IMG] kod jest Aktywny(e)
- [VIDEO] code is Aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum
Serwis mjakmama.pl ma charakter edukacyjny! Redakcja serwisu dokłada wszelkich starań, aby informacje w nim zawarte były poprawne merytorycznie jednakże decyzja dotycząca leczenia należy do lekarza. Redakcja i wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności wynikającej z zastosowania informacji zamieszczonych na stronach serwisu.
Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.